piątek, 4 maja 2012

Rozdział 15

Bardzo bolała mnie głowa. Nie mogłam otworzyć oczy. Powieki wydawały się bardzo ciężkie. Gdy jednak je otworzyłam , wystraszyłam się. Leżałam w łóżku w nieznanym mi pokoju. Był cały biały. Chyba jestem w szpitalu - pomyślałam. Obok mnie stały dwa łóżka w których leżały jakieś dziewczyny. Byłam podłączona do kroplówki. Nie mogłam za szybko odwracać głowę , bo bardzo mnie bolała. Miałam ją zabandażowaną.
Dlaczego tu jestem .? Co się wczoraj działo .? Pamiętam jak śpiewałam na scenie , ale co się działo potem .?
Nagle do pokoju weszła Greta. Gdy zobaczyła, że mam otwarte oczy , podbiegła do mnie z wielkim uśmiechem i złapała mnie za rękę.
- obudziłaś się .! - powiedziała szczęśliwa Greta.
- yhm.. - nie mogłam nic powiedzieć . Greta podała mi szklankę z której się napiłam.
-nie mów za dużo . - powiedziała przyjaciółka. - pij.
-coo .. się wczoraj.. stało .? - wyksztusiłam z siebie.
-gdy zaśpiewałaś na scenie , wszyscy byliśmy obecni przy tym. Od razu pobiegłam do ciebie , aby
pogratulować ci wspaniałego występu. Będąc prawie przy tobie .. widziałam jak zahaczyłaś się o
kabel i spadłaś. Uderzyłaś głową o krawędź stolika. Wszyscy ludzie zaczęli cię okranżać i wzywać karetkę.
Gdy przepchałam się przez tłum zobaczyłam ciebie... Leżałaś na ziemi cała zakrwiawiona. Okazało się , że niedaleko był też Harry.- mówiąc mi to łzy napływały jej do oczu -  Przybiegł zaraz za mną i wziął cię na ręce. Ludzie ustąpili miejsca i wyszliśmy na dwór. Po chwili przyjechała karetka i zawiozła cię do szpitala. Z resztą przyjechaliśmy taxi do szpitala i czekaliśmy całą noc na wieści o tobie. Lekarz powiedział , że przeżyłaś , ale jesteś nie przytomna. Miałaś lekki wstrząs mózgu. Spałaś jeden dzień. - otarła łzy. - ale teraz jesteś cała i wszystko będzie w porządku. Zapomniałabym .! Muszę iść do reszty i powiedzieć że się obudziłaś.- powiedziała po czym wstała.
Pomachałam głową , aby poszła. Po chwili wyszła z pokoju, a ja rozmyślałam jak wszyscy to przeżywali.
Na samą myśl o tym , że leżałam w wielkiej kałuży krwi zrobiło i się słabo. Po chwili do pokoju wparowali Louis, Marlena, Justyna, Niall, Liam , Zayn i Greta. Louis podbiegł do mnie i przytulił. Jak i reszta po nim .
-tęskniłem za tobą .! - wykrzyczał Louis.
-wszyscy tęskniliśmy i bardzo denerwowaliśmy się - powiedział Zayn.
-nie długo pojedziemy do domu - powiedziała szczęśliwa Justyna.
-zabierzemy cię na wielkie zakupy - powiedziała Marlena.
-i Nado`s  - powiedział Niall
-a ty jak zwykle o jedzeniu - zaśmiał się Zayn i walnął Nialla w głowę.
Fajnie jest zobaczyć całą paczkę w komplecie. Emm.. a gdzie jest Harry .? Nie ma go tu.
Z uśmiechu na twarzy zmienił mi się na smutek.
-co się stało .? -zapytała Greta.
-H... - dalej nie mogłam nic powiedzieć. -Harry ..
Wszyscy nagle posmutnieli. Popatrzyli na siebie i większość spojrzała w ziemie lub w ścianę.
-Magda .. - zaczął Liam. - Harrego nie ma. Obwinia siebie za to co ci się stało. Powiedział , że więcej na to nie pozwoli i po prostu ... usunie się z twojego życia.
Odbierałam te słowa jak wielkie ciosy w serce. Po moim policzku zaczęły spływać łzy. Jak to jego wina .?!
Tak po prostu odszedł .?! On jest częścią mojego życia .!! Częścią mnie .! Nie pozwolę mu tak po prostu zniknąć .!
*     *     *
Włącz zanim zaczniesz czytać --> Nutka ^^ 
W szpitalu leżałam 2 dni. Lekarz kazał mi leżeć co najmniej 2 kolejne dni w łóżku. Dziewczyny powiedziały , że będą pilnować , abym nigdzie nie chodziła. Przez cały pobyt w szpitalu miliony razy dzwoniłam do Hazzy i zasypywałam go smsami. Ani razu nie odpisał , ani nie odebrał. Olewał mnie totalnie. Przez całe dnie leżałam w łóżku rozpaczając. Praktycznie ciągle płakałam. Prawie nic nie jadłam. Dziewczyny zaczęły się bardzo martwić. Dzisiaj rano Greta przyniosła mi list. Gdy skończyłam go czytać , nie mogłam w to uwierzyć .!
W tej chwili myślałam tylko o tym , aby spotkać się z Harrym.
List przez cały dzień trzymałam pod poduszką. Gdy dobiegł wieczór przyszli chłopcy. Była u mnie przez chwile Marlena by zobaczyć czy coś mi potrzeba. Powiedziałam , że zaraz idę spać i żeby mi nie przeszkadzały. Gdy wyszła z pokoju , wyskoczyłam z łóżka i poszłam do łazienki. Zdjęłam bandaż i oglądałam swoją głowę. Prawie się zagoiła , ale było widać bliznę. Założyłam krótkie spodenki , czarny t-shirt i bluzę. Włosy rozpuściłam , aby nie ruszać rany. Walnęłam leciutki makijarz i gotowe. Do tylnej kieszeni wsadziłam list i do ręki wzięłam telefon. Wyszłam przez okno i po cichu schodziłam po żywopłocie. 
Po jakimś czasie doszłam do apartamentu chłopców. Gdy doszłam do ich drzwi zawahałam się przez chwilę. 
Nabrałam odwagi i zapukałam. Po chwili drzwi otworzył mi Louis. Nie poszedł do dziewczyn , ponieważ ostatnio jeszcze bardziej pokłócił się z Justyną. Prawdopodobnie Justyna chciała do niego wrócić jak gdyby nigdy nic , a on się nie zgodził.
-Hey - powiedział zdziwiony. - ty pewnie do ..
-tak. - przerwałam mu.
Z mieszkania dobiegały śmiechy jakiejś dziewczyny. Louis wpuścił mnie do środka i zaprowadził do kuchni.
Na blacie siedziała 18 letnie brunetka. Miała na sobie tylko cienką męską bluzkę. Na przeciwko niej stał rozbawiony Harry. W ręce trzymał patelnie . Robił naleśniki. Był ubrany w swój ulubiony niebieski dres. Sama mu go kupiłam. 
-Harry .. -powiedział Louis. - ktoś do ciebie.
Gdy Harry popatrzył w moją stronę od razu posmutniał. Louis podszedł do brunetki wziął ją za rękę i wyprowadził z pokoju. Zostałam sama z moim ukochanym. Staliśmy w ciszy, aż w końcu ją przerwał.
- co tutaj robisz .? - zapytał się.
-nie wiem. - odpowiedziałam - może dlatego że nie chcesz mnie widzieć, nie odbierasz telefonów , nie odpisujesz na smsy. 
-Louis mówił że dowiedziałaś się dlaczego tak jest .
-naprawdę sądzisz , że tak po prostu skreślisz mnie ze swojego życia .?! - podnosiłam coraz wyżej głos.
-lepiej ci będzie beze mnie - spojrzał w ziemię.
-Możesz przestać .?! - zaczęłam krzyczeć - to nie przez ciebie wylądowałam w szpitalu .! 
-ale gdybym ciebie wtedy nie zostawił nie doszło by do tego .
-więc teraz mnie nie zostawiaj .! - zaczęłam płakać.
- nie rozumiesz .. - odwrócił się i spojrzał w okno.
Poczułam , że zaczyna mnie boleć głowa. Był to taki ból, że złapałam się za włosy i osunęłam się na ziemię. 
Gdy Harry to zauważył podszedł do mnie , uklęknął na kolana i złapał mnie za rękę.
-Magda, co ci jest .? - zapytał zmartwiony.
Popatrzyłam mu w oczy. Ból był coraz silniejszy, ale nie zwracałam na niego uwagi. Jedną ręką dotknęłam jego policzka.
-Kocham cię. - szepnęłam i przybliżyłam twarz do jego twarzy. -proszę ...
Pocałowałam go. Po chwili wyrwał się i wstał. Zaczęłam płakać. Podszedł do okna i złapał się za głowę.
Pomału wstałam, wyjęłam list z tylnej kieszeni i rzuciłam na podłogę.
-dostałam się. -powiedziałam po czym skierowałam się w stronę wyjścia. 
Zatrzymałam się przy lusterku. Byłam cała czerwona i rozmazana. Otarłam oczy i sięgnęłam do klamki drzwi wyjściowych. Usłyszałam ,że ktoś zbliża się do mnie. Odwróciłam się. Myślałam , że to Louis , lecz to był Harry. Ku mojemu zdziwieniu przycisnął mnie do drzwi i pocałował. Przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje. Odepchnęłam go od siebie , aby zaczerpnąć trochę powietrza. Otulił swoimi dłońmi moją twarz. Dopiero teraz zauważyłam że miał łzy w oczach.
-przepraszam, przepraszam, przepraszam, - powiedział - kocham cię. Bardzo za tobą tęsknię. Unikałem cię, ponieważ sądziłem że tak będzie łatwiej rozstać się z tobą gdy wyjedziesz do Polski. Ale teraz gdy przyjęli cię do szkoły ... boże. Obiecuję , że już nigdy cie tak nie zranię .! 
Nic nie odpowiedziałam tylko nadal płakałam. Rzuciłam się mu w ramiona. 
-nigdy więcej mnie nie opuszczaj - szepnęłam i znowu  spojrzałam na niego.
Pocałował mnie. Ból głowy przeszedł. Znów poczułam się szczęśliwa. Nigdy więcej kłamstw, tajemnic i ... dużego balowania .! ^^

4 komentarze:

  1. Super ;) czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudownyy *.* aż się popłakałam :(
    Już się nie mogę doczekać następnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebiste ;* ( ja zawsze ) Czytam go z coraz większą radością i w sumie w tym przypadku ze smutkiem , Ale czeka na następnego ;**
    Zapazsam na ;
    http://www.xonedirectionx.e-blogi.pl/
    i
    http://www.xxxpokreconaonedirection.e-blogi.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. ssssssssssssssuper a w szczególności PODOBA MI SIĘ MÓJ NAGŁÓWEK KTÓRY ROBIŁAM ! ;/

    -ANKA

    OdpowiedzUsuń