wtorek, 28 sierpnia 2012

Rozdział 35

Do końca dnia siedziałam w domu pod kołdrą. Słuchałam muzyki. Czasami ludzie do mnie przychodzili , aby mnie zabrać na jedzenie czy żebym wyszła , ale ja nie chciałam. Zayn czasami przychodził do domku po jakieś rzeczy , lub coś innego , ale nic do mnie nie mówił. I tym lepiej. W pewnym momencie zaczęłam płakać. Tak po prostu. Tęskniłam za mulatem. Za jego czułymi słówkami . Za jego ciałem do którego mogłam się przytulić. Akurat gdy to rozmyślałam do domku ktoś wszedł. Byłam odwrócona w drugą stronę , więc nie widziałam kto. Kątek oka zobaczyłam Zayna , brał chyba bluzę z torby. Przykrywał twarz kocem , aby nie zauważył , że płacze. Lecz z nosa tak bardzo mi leciało , że musiałam raz pociągnąć nosem. I niestety Zayn się zorientował.
-Magda .? - podszedł do mojego łóżka i usiadł na nim. - czemu płaczesz.?
-Zayn idź stąd. - powiedziałam przez nos.
-Madziu ja chce dla ciebie jak najlepiej - powiedział z troską w głosie i zaczął głaskać moją rękę.
-Rozumiem Zayn , i obiecuję , że mi to przejdzie , ale na razie proszę idź już z tond.
Zayn bez słowa udał się na dwór. Po 15 minutach do domku wparowały Dan i El. Zdjęły ze mnie kordłę i kazały się ubierać , bo wybieramy się do pobliskiego miasteczka gdzie jest karaoke. Po jakimś czasie namawiania zgodziłam się. Zdecydowałam , że w taki sposób będę mogła się rozchmurzyć. Dziewczyny wyprostowały mi włosy i pomalowały. Ubrałam się w to. Wyszliśmy z domku. Wszyscy chłopcy ucieszyli się , że idę z nimi. Mieliśmy przed sobą 2 km drogi ścieżką przez las, aby dojść do danego miasteczka.
Idąc drogą śmialiśmy się i rozmawialiśmy. Przeszliśmy jakiś kilometr gdy w pewnym momencie lekko się zachwiałam.
-fuck .! -zaklnęłam. - zaraz sobie skręcę nogę .!
-trzeba było nakładać obcasy .? -zaśmiał się Lou.
-skąd miałam wiedzieć, że będziemy iść przez las.? - spojrzałam na niego z wściekłym wzrokiem.
-wskakuj - powiedział Harry pokazując na swoje plecy.
-żartujesz .? -zapytałam z niedowierzaniem - chcesz mnie nieść aż kilometr .?
-czemu nie .? jesteś lekka. a po za tym jeszcze trochę i coś ci się stanie przez te buty - zaśmiał się i dalej nalegał , abym wsiadła mu na barana. W końcu się przekonałam. Gdy na niego wskoczyłam ten tylko się uśmiechnął.
-schudłaś - powiedział.
-taa bo na pewno pamiętasz jak mnie nosiłeś
-takich rzeczy się nie zapomina - powiedział. Zrobiło mi się dziwnie. Po pierwsze , że to powiedział , a po drugie , że Zayn był obok i słyszał. Spojrzałam na niego , był trochę wkurzony . Raczej zazdrość.
Bo Harry w tej chwili niesie mnie na barana i mówi mi takie rzeczy.
Hazza niósł mnie całą drogę , aż do asfaltu.
-ciężko było .? -zapytałam gdy już zeszłam z jego pleców.
-nie. Zawsze byłaś lekka jak piórko. - powiedział uśmiechając się.
Poszliśmy do budynku. Było dosyć malutkie i sporo było tam ludzi. Znaleźliśmy fajny stolik przed sceną. Akurat śpiewała jakąś dziwną piosenkę gruba kobieta. Miała straszny głos , ale ludzie jednak jej klaskali i fajnie się bawili. W końcu to karaoke dla amatorów. Fajna zabawa. Zamówiliśmy po drinku. Słuchaliśmy ludzi i rozmawialiśmy. To był bardzo zabawny widok. Ludzie występujący na scenie śpiewali masakrycznie , ale świetnie się przy tym bawili. Robili świetne ruchy iwgl.
-huhu ten występ był świetny - powiedział przez mikrofon prowadzący - kto teraz jest chętny .?
-Magda idź ty - powiedział Niall , a reszta go poparła.
-nie ma mowy - zaprzeczyłam. - nie wyjdę tam. - spojrzałam na dziewczyny. Wpadłam na pomysł. Wzięłam ostatni łyk drinka i wstałam. - okey pójdę. Ale Dan i El ze mną.
-że co .? -krzyknęły naraz dziewczyny.
-my nie umiemy śpiewać - powiedziała Dan.
-to karaoke dla amatorów - przypomniał Harry i dostał od El w głowę
-shut up. - powiedziała.
-idziecie ze mną .! - pociągnęłam je za ręce. Podniosłam jedną rękę do góry i pokazałam dla faceta że my jesteśmy chętne.
-uuu widzę trzy piękne dziewczyny , które chcą nam pokazać co umieją - powiedział prowadzący - zapraszamy zapraszamy.
Weszłyśmy z dziewczynami na scenę i każda z nas dostała po mikrofonie. Dan była tak samo pozytywnie nastawiona jak ja , ale El była strasznie wstydliwa. Na ekranie przed nami , a za publicznością ukazał się tytuł piosenki " Spice Girls - Wannabe ". Znałam tą piosenkę , ale nie za dobrze. Dobrze , że to karaoke.
Dan i El znały dobrze tą piosenkę , bo obie bardzo się ucieszyły kiedy przeczytały tytuł. Włączyli piosenkę. Jakoś poszło. Rozkręcałyśmy się coraz bardziej, aż zaczęłyśmy tańczyć. Gdy skończyłyśmy wszyscy ludzie klaskali. Usiadłyśmy na swoje miejsca i za to wygoniłyśmy na scenę chłopaków.
-hmm.. John - powiedział prowadzący. - czy mamy jakieś melodie z pięcioma chłopakami.?
Jakiś facet krzyknął , że tak. Na ekranie ukazał się tytuł "Us5 - Just because of you" . Ahhh .! Kocham tą piosenkę.! To bardzo stary zespół.! Gdy miałyśmy z dziewczynami 10 lat kochałyśmy się w tych chłopakach. Piosenka się zaczęła. Widać , że chłopcy nie znali ten piosenki, ale jakoś dawali radę. Każdą zwrotkę śpiewali po kolei jak stoją. Wyszło im nawet fajnie. Co cichu śpiewałam sobie tą piosenkę i tańczyłam z dziewczynami w miejscu. Gdy skończyli zaczęłyśmy krzyczeć.
Po 3 godzinach wyszliśmy. Byłam trochę wcięta , więc wkurzyłam się i zdjęłam buty.
-zgłupiałaś .? - zapytał blondynek. - wbije ci się coś w nogę.
-trudno - powiedziałam - na pewno żaden z was nie będzie mnie niósł taki kawał drogi.
Poszłam na przód zostawiając ludzi z tyłu. Przeszliśmy jakiś kilometr. Nie było tak źle , ale co chwilę zmniejszałam tępo i zaczynałam zostawać w tyle. Zauważył to Zayn i poczekał na mnie.
-może jednak cię ponieść .? - zapytał z troską.
-nie ma mowy - powiedziałam. - został tylko kilometr dam sobie radę. Nikt nie będzie nius takiego grubasa jak ja.
-grubasa .? - zaśmiał się. - kiedy ostatnio patrzyłaś w lustro .?
Nie odpowiedziałam , ponieważ bardzo zabolała mnie stopa. Z wielkim bólem upadłam na ziemię. Zayn zaraz znalazł się obok mnie z przerażoną miną. Reszta usłyszała i po chwili przybiegła do nas.
-mówiłem , że coś sobie wbijesz - powiedział Lou.
-pokaż nogę - powiedziała El. No tak , przecież robiła kurs z edukacji dla bezpieczeństwa. - zrobiłaś sobie ranę na stopie. Pewnie otarłaś się o jakiś ostry kamień. Nie dasz rady iść. Będziesz całą drogę kuleć.
-zaraz będzie ciemno, a  droga jest nieoświetlona -powiedział Liam.
-oh narzekacie - powiedziałam wstając - nic mi nie jest. - stanęłam na bolącej nodze , aby iść , ale ból był zbyt silny - Ałć - krzyknęłam i znowu prawie upadłam , ale złapał mnie Zayn.
-dobra dosyć - powiedział mulat i wziął mnie na ręce.
-Zayn puść mnie. Dam sobie radę sama.
-nie, nie dasz rady . - kłócił się ze mną.  - i nie zachowuj się jak rozpuszczona dziewczynka.
-palant - dodałam. I tak zakończyła się nasza rozmowa.
Szliśmy .. znaczy oni szli , bo ja byłam noszona na rękach przez Zayna , jakieś 450 m. Z daleka było widać jezioro , czyli już niedaleko były nasze domki. Nad nami zbierały się wielkie chmury.
-możesz mnie już postawić .? niedługo będziemy na miejscu - powiedziałam szeptem .
-wiesz co ? postawie pod jednym warunkiem - powiedział - wybacz mi i wróćmy do siebie.
-że co proszę .? - zapytałam zdziwiona. - w takim razie możesz mnie nieść ile chcesz.
Poszliśmy dalej. Zaczął padać deszcz. Gdy doszliśmy do domków Zayn w końcu delikatnie mnie puścił i kulejąc udałam się do domku.
-dobrze, że doszliśmy teraz , bo na 100 % będzie burza. - usłyszałam jeszcze głos Hazzy na podwórku.
Burza .? Oesu.. Nienawidzę burzy .! Zawsze się jej bałam. Udałam się do łazienki , aby się przebrać . Nałożyłam dwuczęściową piżamę. Gdy wyszłam do domku akurat wszedł Zayn. Ustąpiłam mu miejsca do łazienki sama udając się do lusterka , aby zmyć makijaż i uczesać włosy. Siedząc zerknęłam na moją bolącą stopę. Była to spora rysa na całej stopie a dookoła czerwone. Umyłam ją i nasmarowałam maścią, po czym podskakując na jednej nodze położyłam się do łóżka. Gdy tylko się przykryłam z łazienki wyszedł Zayn w samym dole , bo nie miał koszulki. Zapomniałam jaki to był widok. Chciał się położyć do łóżka , ale zatrzymał się nagle i odwrócił się w moją stronę.
-długo jeszcze tak będziemy .? -zapytał nagle.
-czyli jak .?
-mam dość unikania ciebie , bo nie chcesz ze mną rozmawiać. - powiedział. - tęsknię za tobą. Za twoim śmiechem , za twoim dotykiem , za naszymi rozmowami . Nawet za twoją zazdrością gdy rozmawiam z dziewczynami na przerwach.
-Zayn , mówiłam ci .. musisz jeszcze poczekać.
-a czy aby na pewno mam na co .? - zapytał jakby szeptem.
Nic nie odpowiedziałam. Miał racje. Może złość i ból w końcu miną i wrócimy do siebie . Ale jest też taka możliwość , że i nie miną.
Zayn podniósł głowę do góry i wydmuchał głośno powietrze , po czym położył się do łóżka.
Ja wolnym ruchem sięgnęłam do lampki obok mnie i zgasiłam światło. Było bardzo duszno , więc zdjęłam dół od piżamy i poszłam spać.

Była około 1 w nocy. Nie spałam ani trochę. Rozmyślałam o Zaynie . Ale głównie przez straszliwą burzę , która nie miała końca. Najbardziej nienawidzę błyskawic. Ciągle mi się wydaje , że zaraz jedna strzeli prosto we mnie. Jedna błyskawica była tak głośna , że powiedziałabym , że uderzyła obok domku. Z cichym piskiem schowałam głowę pod kordłą jak mała dziewczynka.
-chodź do mnie - powiedział Zayn.
Nic nie odpowiedziałam.
-Magda widzę , że się boisz. Połóż się obok mnie , będzie ci lepiej - nalegał mulat.
Chciałam powiedzieć "nie , nie ma takiej opcji" , ale znów uderzył ten sam głośny piorun. Wstałam jak opatrzona i wskoczyłam do łóżka Zayna. On odsunął się bardziej w stronę ściany , aby zrobić mi miejsce.
Objął mnie w pasie, za co nic nie powiedziałam , bo dodawało mi to więcej spokoju . Zayn to zauważył i oparł swoją głowę o moje ramie. Czułam się przy nim taka bezpieczna.
-brakowało mi tego - szepnął przystojniak.
-może się zdziwisz , ale mi też - powiedziałam i odwróciłam głowę w jego stronę. - dziękuję.
-za co .? -zapytał zdziwiony.
-za to , że pomimo iż jestem wredna dla ciebie to ty jesteś dla mnie miły i pomocny.
-zawsze będę. - uśmiechnęliśmy się do siebie.
Zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć.
-Zayn .? - powiedziałam po chwili ciszy. - mam do ciebie prośbę.
-jaką .? -zapytał.
-mógłbyś założyć coś na dół .? To trochę nie zręczne  czuć go na sobie. - Zayn się zaśmiał.
-ty też nie masz dołu od piżamy. - powiedział .
-fuck - zaklnęłam , bo sama o tym zapomniałam. Zarumieniłam się i wstałam , aby założyć spodnie. Zayn jednak złapał mnie w tali i przyciągnął do siebie. Chciałam się zapytać co robi , ale zamknął mi usta swoimi. Odpłynęłam natychmiast. Mój mózg krzyczał , że mam przestać i iść do swojego łóżka , ale ja pomyślałam tylko " zamknij się i kontynuowałam czynność. Oboje całując się coraz to bardziej zachłannie uśmiechaliśmy się. Oboje byliśmy w tej chwili bardzo szczęśliwi. Zaczęliśmy się macać i zdejmować z siebie rzeczy.
No.. właściwie tylko ze mnie , bo Zayn już nic nie miał na sobie. Aa ze mnie tylko bluzkę , bo tylko to miałam. Nie doszło jednak do niczego więcej , ponieważ przez burzę i pioruny było by mi dziwnie. Pierwszy raz zamiast być podniecona bałabym się . Więc po godzinie całowania i migdalenia się postanowiliśmy iść spać.

..........................................................................................................................
Musiałam wstawić te zdjęcie. Daniell i Liam z festiwalu V. Tak słodko tu razem wyszli. Oni są moją ulubioną parą .! <3 Lubię jeszcze Eleanor i Louisa , ale trochę mniej. Perrie , dziewczynę Zayna nie lubię za bardzo ale to już zostawmy. 
Wracając do rozdziału. Jak na razie związek Zayna i Magdy się nie zakończył , ponieważ w głosowaniu wgrywa Zayn, a nie Harry. Ale kto to wie , może jeszcze role się odwrócą. ^^
Oczywiście proszę o dużo miłych komentarzy i chciałam bym usłyszeć , co sądzicie o pomyśle domków i karaoke. A może macie jakieś swoje propozycję . Nie mogę doczekać się 1 września na nowy singiel 1D  LWWY  .!! A wy .? Wszystko piszcie w kom ;* 

5 komentarzy:

  1. oni są słodcy ! ja ich poprostu kocham ! ♥ dobrze ze wygrywa Zayn! i niech sie role nie odracaja ;) fajnie że się pogodzili ♥ taaak to był świetny pomysł z domkami i karaoke naprawde ! a co do propozycji narazie nie mam, ale jak cos mi przyjdzie do glowy to napisze :) rozdział świetny ! x kiedy nastepny ? :)co do singla to ja to samo ! i jeszcze ta okładka albumu i nazwa meeeega ! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa xx .! ;) Następny rozdział wstawię dzisiaj w nocy ♥

      Usuń
  2. Harry , chcę z Harrym ją no nie rób mi na złość <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy następny ? ; D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ku.wa..oni nie pasują do siebie..
    ten blog mnie rzyciągał bardziej jak ona była z Harrym a Zayn spierał się z Marleną:) niech Zayn i Marlena bd ze sb a nie onie!!! proszę!!

    OdpowiedzUsuń