poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Rozdział 11

Poczułam , że Harry dotyka moje włosy. Co chwilę je głaskał i bawił się nimi. Nie otwierałam oczu , aby nie zauważył że już nie śpię. Było mi tak przyjemnie. Nie chciałam , aby przestał. Później dwoma palcami jeździł po mojej szyi. Też było cudownie , ale trochę mnie łaskotało, przez co zaczęłam się uśmiechać. Harry to zauważył, schylił się i zaczął mnie całować w policzek. W tej chwili otworzyłam oczy i odwróciłam się do niego. Leżeliśmy w samej bieliźnie w łóżku. Popatrzyłam mu w oczy , a on mnie pocałował.
-powinniśmy już wstać - powiedziałam między pocałunkami.
-ehh - westchnął Harry - wolałbym zostać tak jak teraz .
-ej no ! nie wiem jak ty , ale ja muszę się ubrać -wzięłam do ręki szlafrok i go założyłam.
-dzisiaj jaramy. - powiedział Harry , wstał z łóżka, podszedł do mnie i objął mnie w tali.
-nie mogę się doczekać - objęłam go w szyi i pocałowałam.

                                                                 *       *     *

Byłam u chłopaków w mieszkaniu. Tam miała być impreza. Dziewczyny musiały na chwilę gdzieś iść. Nie wiem gdzie. Weszłam po cichu do mieszkania. Nikogo nie zauważyłam. Poszłam w stronę pokoju Harrego. Chciałam go zaskoczyć. Zatrzymałam się przed drzwiami gdy usłyszałam, że ktoś gra na gitarze. Przyłożyłam ucho do drzwi i podsłuchiwałam.
-czekaj, pomyliłem się - słyszałam głos Harrego.
-gdzie Zayn i Niall.? - zapytał się Liam.
-Niall jak zwykle poszedł jeść , a Zayn się stroji dla Mareny. - To był głos Louisa. - chce się jej podlizać.
-dobra , od początku . - powiedział Harry. - zacznijmy od refrenu.
-okey. - powiedzieli razem Louis i Liam.

Ref:Baby You light up my world like nobody else
the way that you flip your hair gets me overwhelmed
but when you smile at the ground it ain't hard to tell
You don't kno-o-ow
You don't know you're beautiful!
If only you saw what I can see
You'll understand why I want you so desperately
Right now I'm looking at you and I can't believe
You don't kno-o-ow
You don't know, you're beautiful!
Kno-o-ow
That's what makes you beautiful!
Cały refren razem głośno zaśpiewali Harry , Liam i Louis. Harry umie śpiewać .? Nie wiedziałam .!
Dlaczego nic mi nie powiedział .? - pomyślałam.

-No ! I o to chodzi .! - powiedział wesoły Louis. - Jeśli zaśpiewamy tak na przesłuchaniu to na pewno w piątkę dostaniemy się do ``Music school dream ``.
-Na 100 % się dostaniemy.! - powiedział Harry.

Co .?! Oni wszyscy wybierają się do tej szkoły .?! O my god .! Harry , czemu nic nie mówiłeś .? Smutno mi się zrobiło , że nie mówi mi takich rzeczy .
Usłyszałam , że ktoś wychodzi z drugiego pokoju. Szybko wróciłam do drzwi wejściowych mieszkania i specjalnie trzasnęłam drzwiami, żeby wszyscy usłyszeli. Z łazienki od razu wyszedł Zayn.
-Hey Magda .! -krzyknął Zayn i pięścią walną w drzwi od pokoju gdzie byli Harry, Louis i Liam.
Po chwili cała trójka wyszła z pokoju.
-Jakie przywitanie. - powiedziałam z uśmiechem.
-miałyście przyjść za godzinę.-powiedział Liam.
-mogę sobie iść i przyjść za godzinę - powiedziałam.
- nie no co ty .. - powiedział Zayn. - my po prostu .. ee.. słuchaliśmy muzyki.
Słuchaliśmy ? tsaa... raczej tworzyliście ! Czemu wy to ukrywacie ?!
W tej chwili Niall wyszedł z kuchni śpiewając `` i`m sexi and I now it ``. Gdy mnie zobaczył zaksztusił się kanapką , którą konsumował.
-Magda ?-zapytał zdziwiony.- czy ona ..?
Wszyscy chłopcy zaczeli machać głowami przecząco. Starali się po kryjomu, ale im to nie wychodziło.
-Czy ja co .? -zapytałam.
Nagle do mieszkania weszły dziewczyny. Od razu zaczęły się ze wszystkimi witać , więc nie dokończyliśmy rozmowy. Na ich szczęście.
Do nadejścia wieczoru siedzieliśmy w mieszkaniu i czekaliśmy na ludzi. Przybywało ich coraz więcej. Siedziałam na kanapie i rozmawiałam z nowymi osobami. Bawiliśmy się nieźle. Ludzie przynosili browary, wódkę i ziele. Nagle zauważyłam , że do mieszkania weszła znajoma mi osoba. OMG .! To była Angelika . Szmata z plaży , która podrywała Harrego. Co ona tutaj robiła.?! Chciałam znaleźć Harrego i się o to zapytać , ale nagle Niall i Zayn przyszli do salonu i ogłosili , że zaczynamy palić.
Dobra.-pomyślałam. Dam jej spokój .. chyba że mnie wkurzy .!
Może nie będę opowiadać jak paliliśmy ziele , bo to była masakra. Na sam początek kaszlałam i bolało mnie gardło. Ale po jakimś czasie mi przeszło. Było zajebiście.! Efekt był natychmiastowy ^^ To co ludzie wyprawiali to była masakra.! Siedziałam na kanapie z Harrym, który przez cały wieczór krzyczał i teraz mało brakuje , żeby zasnął. Wstałam i zaczęłam chodzić po mieszkaniu. Harry położył się na kanapie i zamknął oczy. Pewnie zaraz zaśnie. Gdy weszłam do pierwszego pokoju znalazłam zjaraną Justynę leżącą na łóżku patrzącą w sufit.
-anioły latają .! -krzyczała radosna Justyna pokazując palcem w górę. - Anioły .!! aa... niee to mucha ..
Wybuchnęłam śmiechem. Poszłam w stronę łazienki. Gdy do niej weszłam, znalazłam w wannie siedzącego bez wody Nialla i krzyczącego:
-Gdzie jest Nemo .?!
Obok wanny stał Zayn z Louisem. Louis jako jedyny nie pił , ani nie jarał. Trzymał kamerę i nakręcał wszystko do okoła. Zayn trzymał swoją rękę w górze i się w niej przeglądał. Gdy Louis mnie zobaczył powiedział mi do ucha.
-wkręciłem dla Zayna , że jego ręka to lusterko. - powiedział ze śmiechem.
Zayn po chwili zrobił minę jakby zaraz miał się rozpłakać.
-Dlaczego moja twarz wygląda jak dłoń .? - powiedział panicznie Zayn. - ja nie chcę .!

I tak wyglądała cała noc. Louis wszystkich wkręcał i nagrywał. Ja przez cały czas patrzyłam na te sytułację.
Raz prawie się zlałam w spodnie gdy Louis dał bombkę dla Nialla i powiedział, że to pączek. Niall ugryzł bombkę .! O dziwo nic mu się nie stało.
Po jakimś czasie chciałam znaleźć Harrego i chillout spędzić z nim. Pomyślałam, że zapewne dalej leży na kanapie , więc udałam się do salonu. Gdy tam dotarłam zatrzymałam się. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę ..! Tak jak myślałam , Harry leżał na kanapie.. ale, na nim leżała Angelika która go całowała.
Oboje namiętnie się całowali. Poczułam, że serce łamie mi się na pół , a do oczu napływają łzy.
Naglę oboje odkleili się od siebie. Harry spojrzał na nią ze zdziwioną miną i zaczął rozglądać się na boki. Gdy mnie zobaczył od razu zrzucił z siebie Angelikę. Odwróciłam się i pobiegłam w stronę drzwi. Usłyszałam , że Harry mnie wołał, ale go zignorowałam. Wybiegłam z mieszkania i udałam się do windy. Na szczęście winda już była, więc szybko do niej weszłam. Harry dobiegł do windy, lecz nie zdążył wsiąść , bo już ruszyła. Gdy wyszłam z bloku , nie kierowałam się do domu, tylko w przeciwną stronę. Biegłam prosto przed siebie z płaczem. Chciałam być sama. Biegłam jakieś 10 minut. Zmęczyłam się , więc dalej szłam. Ciągle płakałam. Nie mogło do mnie dojść , co właśnie się wydarzyło. Szłam jakołś godzinę. W telefonie miałam mnóstwo nieodebranych wiadomości od Harrego i dziewczyn. Doszłam do jakiegoś parku gdzie usiadłam na ławce. Znowu ktoś do mnie dzwonił . To był Niall. Po chwili namysłu odebrałam.
-Magda ?! gdzie ty jesteś !? - zapytał się.
-Niall.. - mówiłam płacząc. - nic mi nie jest, muszę po prostu pobyć sama. Niech dziewczyny się nie denerwują.
I się rozłączyłam. Spojrzałam na godzinę. Dochodziła 2 w nocy. Nagle zadzwonił Harry. Wyjęłam baterie z telefonu. Dalej płakałam jak szalona. Położyłam się na ławce i patrzyłam w gwiazdy. Po jakiejś godzinie uspokoiłam się trochę. Słońce zaczęło już pomału wstawać. Chciałabym , aby noc jeszcze trwała . Nie chcę wracać do domu. Usłyszałam , że ktoś idzie. Zignorowałam go.
-tu jesteś - powiedział ktoś niedaleko mnie.
Gdy wstałam zobaczyłam Nialla.
-Niall ? -otarłam łzy z twarzy. - jak mnie znalazłeś .?
-gdy odebrałaś telefon, namierzyłem cię przez internet.-powiedział siadając obok mnie.
-powiedz, że nikomu nie mówiłeś gdzie jestem .
-nikomu nie mówiłem. wiedziałem ,że jak Harry cię znajdzie to będzie masakra , bo nie chcesz go widzieć.
-to gnojek. -powiedziałam, znowu płacząc - nienawidzę go .!
-Magda to pomyłka. To nie tak jak myślisz. Widziałem tą sytułację. Harry wszystko ci wyjaśni.
-nie chcę go widzieć .!
-rozumie. Porozmawiasz z nim jak się uspokoisz. A teraz chodź do domu , bo wszyscy cię szukają.
-czy ktoś wie czemu uciekłam .? - zapytałam się.
-oprócz mnie i Harrego .. to nikt.
Niall wziął mnie pod rękę i pomału kierowaliśmy się w stronę taxi. 

8 komentarzy:

  1. o jaa zajebiste ! <3 czekam na 12 <33333

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny . nie spodziewałam się :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny ! kiedy nastepny ? :)
    ~ Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. super , dodawaj szybko nexta ! nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej ;)
    Mogłabyś dziś dodać kolejny rozdział ?
    Czekam z niecierpliwością ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog czekam na następny rozdział ♥ i zapraszam na tego : http://and-i-need-you-here-with-me-now.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń